08 04 2016
– 22 05 2016

Marta Branicka „Róża jest różą…”

Wystawa: 08.04-22.05.2016
Wernisaż: 08.04.2016 godz. 19.30
Miejsce: Gdańska Galeria Miejska 1, ul. Piwna 27/29 
Kuratorka: Grażyna Tomaszewska-Sobko

W najnowszym cyklu rzeźb Marta Branicka łączy formy zaczerpnięte ze świata natury i świata konstruowanego przez człowieka. Artystka szuka biologicznych i industrialnych znaków w otaczającym nas krajobrazie – zarówno naturalnym jak i przekształconym przez człowieka. Wykorzystanym formom nadaje równouprawnienie – nie budują względem siebie hierarchii i nie stanowią też wobec siebie opozycji. Powstałe w ten sposób hybrydy dekonstruują znaczenia pierwotnych formalnych inspiracji.

 

Tytuł „Róża jest różą…” został zaczerpnięty z wypowiedzi Gertrudy Stein, która w ten sposób apelowała o interpretowanie rzeczy takimi jakie są, bez nadpisywania im dodatkowych znaczeń, czy zniekształcania ich treści.

 

Marta Branicka ukończyła studia na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Obroniła dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Stanisława Radwańskiego. Od 1993 roku jest związana z Wydziałem Architektury i Wzornictwa gdańskiej ASP. Od 2002 roku pracuje jako adiunkt. Ma na swoim koncie wiele indywidualnych i zbiorowych wystaw. Uczestniczyła w plenerach rzeźbiarskich w kraju i za granicą, m.in. w Niemczech, Kanadzie, Francji, Libanie i Meksyku

W najnowszym cyklu rzeźb Marty Branickiej zastosowana została zasada integracji cech zaczerpniętych z natury i świata konstruowanego przez człowieka. Ta dychotomia dwóch uniwersalnych pierwiastków kieruje naszą uwagę na znaczenie takich wyrażeń jak rzeczywistość, realność, fikcja, złuda czy mimikra. Tytuł „Róża jest różą…” zaczerpnięty został z wypowiedzi Gertrudy Stein, która w ten sposób apelowała o interpretowanie rzeczy takimi jakie są, bez nadpisywania im dodatkowych znaczeń, czy zniekształcania ich obrazów. Hybrydalność obiektów Marty Branickiej ma rozważać trwałość pierwotnego kształtu i związanego z nim znaczenia. U źródła każdej z rzeźb kryje się podjęty z otoczenia fotograficzny wizerunek. Zaczerpnięte z rzeczywistości formy mają różne pochodzenie, ale są wobec siebie równorzędne, nie budują względem siebie hierarchii, nie stanowią opozycji. Są wrzucone w ten sam system przemian – rośliny, ciała, przedmioty. Przemiana odmienia, a zarazem chroni pierwotny kształt.

 

Sfera ikonograficzna do której odwołuje się Branicka to zbiór biologicznych jak i industrialnych znaków. Całość stanowi odniesienie do otaczającego nas krajobrazu, ludzkiego środowiska, gdzie w równouprawnieniu  wrastają w siebie ciała, konstrukcje, bryły. Natura wchłonęła obiekty industrialne, budując z nimi integralny obraz, widzialne otoczenie, w którym elementy składowe tworzą splątaną tkankę wyglądów i znaczeń.

 

Wystawa rzeźb Marty Branickiej to kolejna ekspozycja zorganizowana w ramach cyklu „Logos –Bios”, do którego zostali zaproszeni artyści rzeźbiarze analizujący i konfrontujący wątek styku kultury i natury. Przestrzeni chaosu reprezentowanego przez biologię i przestrzeni logosu, utożsamianego z uporządkowaniem, ludzką ingerencją czy wręcz symboliczną opresją.

 

Grażyna Tomaszewska-Sobko

Grafika promująca wystawę "Róża jest różą..." w GGM1.