Grassomania 10: wystawa Polish Soundscapes

Miejsce: Gdańska Galeria Güntera Grassa, ul. Szeroka 37
Wernisaż: 02.09.2018, niedziela godz. 12.00 – 20.00
Wystawa: 05.09. – 16.09.2018, środa – niedziela godz. 14.00 -18.00

Twórcy nagrań: Sebastian Bernat , Dariusz Brzostek, Marek Chołoniewski, Iza Dłużyk, Paweł Duczmal, Marcin Dymiter, Ludomir Franczak, Adam Frankiewicz, Fundacja UTU, Konrad Gęca, Rafał Kołacki, Marcin Lenarczyk, Krzysztof Marciniak, Honorata Martin, Rajel Matsili, Mirt, Anna Nacher, Martyna Poznańska, Łukasz Szałankiewicz, Paweł Szczap, Krzysztof Topolski, Bolesław Węgrzyn, Mateusz Węgrzyn, Małgorzata Żerwe.
Kuratorzy: Marcin Barski i Marcin Dymiter

POLISH SOUNDSCAPES to pierwsza przekrojowa wystawa dźwiękowa polskich twórców odnoszących się do zjawiska field recordingu. Poruszamy się wokół zagadnienia pejzażu dźwiękowego jako zjawiska charakterystycznego dla danej przestrzeni, pejzażu jako nieuchronnej wypadkowej architektury, ludzkiej aktywności czy położenia geograficznego. Jaki wpływ ma soundscape na człowieka, jak z kolei człowiek wpływa na dźwiękowe otoczenie? Czy soundscape – szczególnie miejski – wciąż zachowuje cechy niepowtarzalnego środowiska czy ulega – podobnie jak przestrzeń wizualna – unifikacji? Jaką wartość ma badanie czy utrwalanie pejzażu dźwiękowego? Te pytania są szczególnie ważne jeśli staje się czytelny historyczny aspekt pojawienia się terminu „pejzaż dźwiękowy”.
Twórca pojęcia – Raymond Murray Schafer – łączył badanie pejzażu z szerszym kontekstem ekologii  akustycznej jako reakcji na dźwiękowe zanieczyszczenie przestrzeni. Możliwości jakie stwarza odnoszenie się do audiosfery to wyzwanie poznawcze i filozoficzne. Być może należałoby pytać o kategorię „terenowości” czy „terytorium”. Nagranie terenowe pojawia się na styku sztuk wizualnych, performatywnych, nabiera znaczenia w edukacji pozaszkolnej, stanowi odkrycie alternatywnego zapisu podróży (audioturystyka). Nagrania terenowe mogą być punktem wyjścia do komponowania w duchu Pierre'a Schaffera, poszerzając dźwiękowe pole muzyki. Mogą także pozostawać w formie czystej – bez „wyraźnych śladów” procesu kompozycji. Inny poziom problematyki terenowości to pytania o naturę działań na styku etnografii i field recordingu: na ile nagrania egzotycznych miejsc, odległych kultur, są przedłużeniem europocentrycznej koncepcji kultury czy postkolonialnej wizji świata? Nasza ingerencja w galerii to pytanie o status pejzażu.

Randomizacja dźwiękowa i interakcje między poszczególnymi pracami nie dadzą prostej odpowiedzi na to pytanie. Podobnie nie mamy często wpływu na to, co spotyka nas w przestrzeni publicznej. Jednocześnie odbiorca może zdecydować czy chce posłuchać danej pracy, zagłębiając się w jej indywidualny odbiór. Może także próbować wpływać na pejzaż dźwiękowy galerii zmieniając (lecz nie zatrzymując) odtwarzane w danej chwili nagrania. Prace dźwiękowe zgrupowane są według pięciu kategorii: miasto, natura, ludzie, dokument, muzyka.

Soundscape to żyjący dźwiękowy organizm, summa rytmu fauny i flory, ludzkiej aktywności,  architektury. Zaskakujących wydarzeń w skali mikro i makro. Refleksja nad dźwiękową pamięcią. Ten ruch próbujemy ukazać w ramach wystawy POLISH SOUNDSCAPES. Zapraszamy do tworzenia dźwiękowego otoczenia.